Spotkałem wystarczająco dużo surferów, którzy są całkowicie przekonani, że surfing nie może zmienić świata ( po części to prawda, ale przeczytaj poniższy krótki tekst, aby móc mieć zdanie). Jednak po spędzeniu prawie piętnastu lat zanurzonych w sporcie, wierzę, że elementy surfingu mają potencjał do poprawienia naszego podejścia do życia w sposób wielce znaczący. 10 powodów, którymi nie musicie się zgadzać, a jeżeli macie własne pomysły proszę podajcie je w komentarzu.
1. Będziesz dbał o naszą planetę, bo będziesz bliżej natury. Kiedy ostatni raz twoje życie kręciło się wokół pogody? Kiedy mógłbyś wyrecytować, co minuty czas wschodu słońca, zachodu słońca, przypływu lub odpływu? Jak bardzo nie zaszufladkujemy stereotypowego surfera, istnieje nieskończona liczba zmiennych, które przyczyniają się do tworzenia idealnych fal, a to wymaga chwili zastanowienia się na d tym kiedy najlepiej iść na surfa . Wszystkie te zmienne są zakorzenione w odpływach i przypływach ziemi, a przywrócenie balansu między ludzkim zachowaniem a światem naturalnym… Poważnie, odłącz się od czasu do czasu.
2. Będziesz szczęśliwszy! Słońce jest potrzebne! Czy wiesz, że prawie 18 milionów ludzi cierpi z powodu sezonowej depresji częściowo dlatego, że nie mają wystarczająco dużo słońca? Nie mówiąc już, że są bladzi. Oczywiście są niebezpieczeństwa. Dlatego używaj kremów do opalania a w przyszłości okaże się, że będziesz bardziej szczęśliwy:)
3. Będziesz zdrowszy. Oprócz opalania (patrz nr 2), organizm czerpie korzyści z bardzo aktywnego stylu życia. Całe to spalanie kalorii można wytrzymać w dusznej sali gimnastycznej, ale czy to jest przyjemne? W zamian czego można poślizgać się po falach oceanu, to 2 w 1. Wygrywa surfing!
Wybierz się na surf
4. Będziesz bardziej elastyczny. Dosłownie i w przenośni. W surfingu ciągle wszystko się zmienia ( miejsce załamania fali, wielkość fali, wiatr, pływy etc). Twój sukces jest podyktowany wyłącznie zdolnością do adaptacji do otaczającego świata. Brzmi znajomo? Jak … życie?
5. Rozejrzyj się. Gdy występują duże opady deszczu, a miejska kanalizacja nie może podołać odprowadzeniu takich ilości wody. Ostatecznie wiele zanieczyszczeń może dostać się do wody. Gdy akurat chciałbyś surfować w deszczu może okazać się, że się zatrujesz… Zacznijmy uważać na to co wyrzucamy i gdzie wyrzucamy, albo gdzie zanieczyszczenia są składowane.
6. Nauczysz się pokory. Jako jednostce, konsekwentnie brakuje nam zdolności do kontekstualizacji naszego miejsca na tej planecie. W oceanie to nie problem. W momencie, kiedy skonfrontujesz się z falą wielkości budynku, która spada na twoją głowę, twoja świadomość rozpadnie się:) zrozumiesz jak bardzo jesteśmy mali. Surfing lekarstwem.
7. Nauczysz się znaczenia wspólnoty. Niewiele społeczności samoregulujących się tak skutecznie jak surfing. Z biegiem lat surfing opracował zestaw niepisanych zasad, które pozwolą wszystkim wejść bezpiecznie i sprawiedliwie złapać fale. Owszem, nieprzyjazny lokalizm istnieje, ale ogólnie rzecz biorąc, jeśli surfer oferuje szacunek i stara się przestrzegać etykiety, otrzyma szacunek w zamian.
8. Będziesz bardziej cierpliwy. Nie możesz oczekiwać, że idealna fala właśnie nadejdzie. Nie można nauczyć się surfować w ciągu tygodnia – a tak naprawdę nawet przez rok. Chęć zaakceptowania rzeczy, których nie da się zmienić wpłynie pozytywnie na inne elementy życia.
9. Nowe doznanie duchowe? Surfing może być alegorią życia, łapiąc falę na wierzchołku, tuż w miejscu gdzie się załamuje i płyniesz aż do całkowitego uspokojenia …Taniec śmierci… Mocne porównanie co nie?
10. Chcąc czy nie poznacie wielu nowych przyjaciół. Wierzcie lub nie, w Strefie Gazy znajdują się miejsca, w których Izraelczycy i Palestyńczycy surfują razem. Dzielą się falami. Śmieją się. Odkładają tysiąclecia krwawych różnic religijnych w celu surfowania. „Surfing jest swego rodzaju korektorem”, powiedział Tony Corley, prezes Black Surfing Association.
Zamknij laptopa, wyłącz komórkę i idź surfuj! Surfing lekarstwem.
The Inertia